Sylwia Gorak – ” w sztuce ważna jest dla mnie absolutna wolność i ponadczasowość ”

sylwia gorak

Dzisiaj wywiad rzeka z artystką niepokorną, nieszablonową i niesamowicie świadomą tego czym jest dzisiejsze malarstwo. Sylwia Gorak jest osobą wyjątkową oraz tworzącą wysokiej jakości sztukę. To obrazy o nieskrępowanej przyrodzie, wolności i swobodzie pędzla! Zapraszam do artykułu.

Jak nazwie Pani swoją twórczość?

Trudno mi ją określić. Robiłam dyplom z performansu i sztuki konceptualnej i nadal zajmuję się głownie tą dziedziną ( plus wokalistyka ) . Równolegle malarstwo i rysunek są moimi podstawowymi codziennymi aktywnościami.Zupełnie nie zastanawiam się nad tym czy dany obraz będzie abstrakcyjny, figuratywny, synestezyjny czy tez malowany tradycyjną renesansową techniką laserunkową. To tylko wiele sposobów jakich używam aby uzyskać zamierzony przekaz. Często wykorzystuję już istniejące techniki i style niczym DJ, czasami tworzę własny . Wszystko zależy od konkretnego konceptu. Tym samym nie lubię twórczości nazywać, ograniczać.

Czy jest to fascynacja naturą, czy naturą w krzywym zwierciadle?

Związek z naturą to najważniejszy związek w życiu każdej istoty. Niestety w dzisiejszych czasach nie wszyscy są w stanie sobie to uświadomić. Ja celebruję i odczuwam ten związek przez całe życie i każdego dnia . Jest to bardzo świadomy proces, a także bardzo twórczy. Większość moich obrazów wynika z głębokiego związku z przyrodą i jest manifestacją tegoż.

sylwia gorak malarstwo
sylwia gorak obraz
sylwia gorak obrazy gdzie kupic

Co w Pani sztuce łamie konwenanse malarstwa?

Być może właśnie ten brak ciasnych reguł, określoności, nazw, przyporządkowania. W sztuce ważna jest dla mnie absolutna wolność i ponadczasowość . Nie interesują mnie mody, trendy, aktualne tematy.

Od kiedy poczuła Pani w sobie, że malarstwo będzie ogrywać główną rolę w życiu?

Chyba właśnie po ukończeniu studiów na ASP. Wreszcie mogłam malować co tylko i jak tylko chciałam, bez korekt i zaliczeń.

Jaki jest najlepszy sposób na surrealistyczne pomysły?

Spanie .

Najlepiej pracuje mi się farbami…..

olejnymi . Olej to mój żywioł , czasami zastanawiam się nad tym genialnym wynalazkiem. Farby olejne zawierają w sobie cały świat widzialny. Potrafią przedstawić realność lepiej niż fotografia, potrafią też zmaterializować inne światy, abstrakcyjne idee.

Kocham duże czy małe formaty?

Każde

W Pani pracach przewija się człowiek i natura, co silniej działa na Panią?

Oczywiście że przyroda, natura.

Proszę opowiedzieć o Pani zagranicznych doświadczeniach ze sztuką, czym różni się od rynku krajowego?

Kilka lat mieszkałam w Nowym Jorku . Miałam tez stypendium amerykańskie w NY i San Francisco. Oprócz tego stypendia szwajcarskie i niemieckie . Wystawy i wystąpienia w Londynie, Japonii, Chinach, Macedonii, Bosni i Hercegowinie, Serbii, Finlandii, Mexyku, Austrii, Indonezji, Ukrainie, Litwie, Kanadzie, Szwajcarii, Niemczech, Turcji, Indiach . Udział w międzynarodowych targach sztuki w Wilnie, Kanadzie i Niemczech . Każdy rynek sztuki jest inny, zależy to od kraju. Tam gdzie ludzie mają więcej pieniędzy kupują sobie obraz który po prostu im się podoba . W Polsce często ludzie kupują to o czym przeczytali w gazecie, co doradziła im galeria. Boją się sami wybierać 🙂

Jaki jest Pani cel w życiu zawodowym?

Celem jest proces. Proces tworzenia . Kontemplacja poprzez malarstwo.

W jakich wnętrzach chciałby Pani widzieć swoją sztukę?

Moje obrazy pasują do każdego wnętrza . Pięknie wyglądają w architekturze współczesnej i minimalistycznie , lecz także w zabytkowej. Widziałam swój obraz w klasycystycznym pałacu z elementami saskiego rokoko i w hotelu art deco .W prywatnych domach z lat 80tych i w starych rezydencjach . Dobrze tez wyglądają we wnętrzach fabrycznych, biurowych.

sylwia gorak obrazy sklep
sylwia gorak obrazy

Jakiego tematu nigdy się Pani nie podejmie?

W sztuce nie lubię tematów politykierskich a także seksualnych .Nie lubię też tematów trywialnych. Choć maluję czasem akty, zwłaszcza męskie i to z konkretnych żywych modeli

O czym Pani pisze w CLAM Magazine Paris?

CLAM Magazine Paris prowadzi cykl wywiadów z artystami i znanymi aktorami filmowymi ( jak Isabelle Huppert, David Lynch ) na konkretne tematy . Udzieliłam kilku wywiadów-artykułów na temat ” Szczęście’ – czym dla mnie jest , “Doświadczenie’ , “Świeżość’ i tym podobne tematy. Głównie pisałam w kontekście sztuki i doświadczeń w podróży . Polecam tez corocznie kilku polskich artystów do ekspozycji w magazynie a także polskich kolekcjonerów . W planach jest cały numer o sztuce polskiej.

Malarstwo to ucieczka w inny świat?

Raczej nie ucieczka, bo właściwie to nie mam przed czym uciekać. Jedyny wyjątek to postępująca degradacja środowiska, wycinanie drzew, lasów . To z pewnością rzutuje na moją twórczość i często malarstwo jest próbą odreagowania stresów z tym związanych . Poza tym malarstwo to raczej zachwyt na światem, kontemplacja tegoż, analiza i synteza zjawisk.

Najlepsza pora do tworzenia dobrej sztuki?

Maluję tylko w świetle dziennym.

Jak żyć w zgodzie ze sztuką i szarą rzeczywistością ?

Kupić sobie obraz 🙂

Dziękuję za inspirujący i ciekawy wywiad! Życzę powodzenia w galerii Luxury Products oraz wszelkich sukcesów w życiu zawodowym.