Kampania “Odwróć się od futra” w nowym wydaniu
Kampania “Odwróć się od futra” to inicjatywa prowadzona przez organizację PETA. Jej celem jest promowanie świadomości na temat etycznego i ekologicznego aspektu futrzarstwa oraz zachęcanie ludzi do rezygnacji z noszenia odzieży z naturalnego futra zwierząt. Po raz pierwszy zaprezentowana światu została przez modelki z Boss Models Worldwide na “żywym billboardzie” 30 października 1996 roku. W ostatnim czasie celem PETA jest także uczynienie innych materiałów pochodzenia zwierzęcego, takich jak wełna, skóra i puch, równie niedopuszczalnymi jak futro. Organizacja sięga po dawną kampanię, chcąc znów zwrócić uwagę na warunki, w jakich zwierzęta są hodowane i poddawane ubojowi.
Humanitaryzm, a moda
,,People for the Ethical Treatment of Animals”– to pełna nazwa międzynarodowej organizacji pozarządowa, której głównym celem jest ochrona praw zwierząt. Znana jest z prowokacyjnych i kontrowersyjnych działań, które mają na celu przyciągnięcie uwagi opinii publicznej i zwrócenie uwagi na istniejące problemy związane z wykorzystywaniem zwierząt. W 1980 roku, czyli w roku jej założenia futra były jeszcze symbolem statusu. “Każdy dążył do posiadania futra” – wspomina Ingrid Newkirk, współzałożycielka organizacji. “Ale teraz to już przeszłość”.
Calvin Klein był jedną z pierwszych dużych marek modowych, które zrezygnowały z futer. A wszystko to po szturmie PETA na jego nowojorskie biuro w 1994 roku. W tym samym roku opublikowała treści reklamujące kampanie “Odwróć się od futra”, gdzie supermodelki twierdziły, że wolą chodzić nago niż nosić futro. Media społecznościowe i szersza rozmowa kulturowa na temat etycznej konsumpcji pchnęły to jeszcze dalej. Gucci w 2017 roku ogłosiło, że futro jest passé. A w 2021 jego firma macierzysta Kering całkowicie zrezygnowała z futer, dołączając do grona luksusowych marek od Chanel po Versace.
Choć marki wciąż wykorzystują futro, jego sprzedaż traktuje się już powoli, jako coś niewłaściwego. W niektórych państwach, takich jak Kalifornia i Izrael jest nawet nielegalna. Jednak gdy ono było nieistotną częścią działalności większości firm, wyroby skórzane są motorem sprzedaży w branży. Zdaje się więc, że tym razem PETA ma przed sobą jeszcze większy orzech do zgryzienia.
“Odwróć się od futra. I od wełny, skóry, puchu…”
W ostatnich latach obserwujemy rosnącą świadomość i zainteresowanie ochroną zwierząt w przemyśle odzieżowym. Wiele firm i projektantów podejmuje kroki w celu zmniejszenia lub całkowitego wyeliminowania wyrobów skórzanych, wełny i puchu ze swoich kolekcji. A jednak dla zdecydowanej większości marek rezygnacja ze skóry lub wełny nie jest dobrym pomysłem. Kilka ekskluzywnych firm, które zobowiązały się do rezygnacji z futer, zignorowało wezwania aktywistów do zrobienia tego samego nawet w przypadku egzotycznych skór, takich jak krokodyla, węża i strusia, nie mówiąc już o skórze krowiej.
Także dla wielu konsumentów, korzystanie z wełny i skóry wydaje się mniej kontrowersyjne niż futra czy egzotyczne skóry. Wiele osób myśli, że skóra pochodząca od krów i owiec nie jest produktem, dla którego zwierzęta są hodowane wyłącznie dla celów skórnych, w przeciwieństwie do zwierząt takich jak norki czy krokodyle. PETA twierdzi jednak, że ten przemysł jest równie okrutny i zagraża dobru zwierząt, które są jego częścią.
Mimo rozwoju alternatywnych syntetycznych materiałów to tak naprawdę konsumenci mają znaczący wpływ na decyzje podejmowane przez marki odzieżowe. Poprzez świadomy wybór zakupów, wyrażanie opinii i wspieranie marki, która podejmuje działania prozwierzęce, mogą wpłynąć na transformację przemysłu modowego. “Ciężko pracujemy, aby obudzić ludzi” – powiedział Newkirk. “Futro jest teraz oczywiste, skóra coraz bardziej… wełna jest najtrudniejsza”. Kampania “Odwróć się od futra” przypomina, że skoro futro odeszło w niepamięć, to inne materiały też mają szansę.
Zostaw komentarz