Michael Kors jesień/zima 2024
W świetle mody, Manhattan stał się areną spektakularnych wydarzeń, gdzie ulice pulsują energią, a każdy krok wydaje się nosić zapach innowacji. Nowy Jork- Oryginalna lokalizacja legendarnego domu towarowego Barney’s w sekcji Chelsea na Manhattanie stała się sceną dla pokazu kolekcji Michael Kors jesień/zima 2024 podczas Nowojorskiego Tygodnia mody
Pomimo nieprzewidywalnych czasów, świat mody nie przestaje zaskakiwać. Jest to przestrzeń, gdzie emocje miesza się z kreacją, a wybieg staje się ekspresją niezwykłych historii i wizji artystycznych. Podczas tego pokazu rozegrała się historia elegancji, innowacji i niezłomnego ducha Nowego Jorku. Na wybiegu dominowały podwyższone marynarki, trencze o subtelnych akcentach, a także zmysłowe jedwabne sukienki oraz efektowne futra i cekinowe zdobienia.
“Moda, która wytrzymuje próbę czasu”
“Jednym z moich znaków rozpoznawczych zawsze była moda, która wytrzymuje próbę czasu” – powiedział Kors. “A kiedy mówimy o tym, co jest ponadczasowe i co przetrwa – to jakość, prostota, wyrafinowanie, ubrania, które sprawiają, że czujesz się pewnie i silnie”.
Michael Kors, wybitny projektant mody, od zawsze czerpał inspirację z otaczającego go świata oraz z przemijających trendów. Jednakże, jego najnowsza kolekcja na sezon jesień-zima 2024 wyrasta z głębszej filozofii niż tylko obserwacja zmieniających się gustów i stylów. Jednym z kluczowych elementów kolekcji Michaela Korsa zawsze była idea ponadczasowości. To nie tylko kwestia estetyki, ale również wartości, jakie noszą ubrania. Kors jest przekonany, że jakość, prostota oraz wyrafinowanie są fundamentami, na których buduje swoją markę.
Przedstawiając swoje najnowsze dzieło, Kors podzielił się również z The Associated Press swoją wizją i przesłaniem. “Kiedy świat stoi do góry nogami, myślę, że moim zadaniem jest sprawić, by ludzie czuli się pewniej. To takie proste” – wyznał Kors, wyrażając wiarę w moc ubrań, aby podnieść na duchu w trudnych czasach. Jego słowa oddają zrozumienie, że moda może być nie tylko wyrazem indywidualności, ale także źródłem pewności siebie dla tych, którzy ją noszą. Tym samym jego najnowsza kolekcja jest opowieścią o sile, elegancji i pewności siebie, która nie zna granic czasu ani przestrzeni.
Michael Kors jesień/zima 2024
Obserwujemy zmysłową grę pomiędzy ukrytym a odkrytym, gdzie delikatne koronkowe i satynowe detale splatają się ze stylową odzieżą wierzchnią. Schodząc po ikonicznych spiralnych schodach na wybieg, Kors otworzył pokaz garniturem, któremu towarzyszyła spódnica o długości midi z wyraźnym rozcięciem. Kolekcja kontynuowała się prezentując szeroki zakres czarno-białych stylizacji oraz eleganckich sukienek halkowych, które emanują estetyką korporacyjnego szyku. Następnie cekinowe sukienki i zestawy, w tym sygnowana kurtka z odważnym nadrukiem zwierzęcym, dodały całości swobodnego wdzięku. Ostatnio zwierzęce motywy stały się niezwykle popularne wśród miłośników mody, nawiązując do estetyki tzw. “Mob Wife”.
W kolekcji Michael Kors jesień/zima 2024 nie brakuje również przeźroczystych tkanin, które w wielu stylizacjach tworzą efektowne akcenty. To odejście od tradycyjnych form dodaje kolekcji lekkości i subtelności, co idealnie wpisuje się w trendy tego sezonu. Pokaz zakończyła elegancka stylizacja, złożona z czarnej dwurzędowej marynarki i spódnicy z wysokim stanem. Tym samym stworzyła niemal lustrzane odbicie stylizacji otwierającej kolekcję. To wyraz ponadczasowej estetyki Michaela Korsa, który w swojej nowej kolekcji kontynuuje swój niezrównany talent w tworzeniu.
Wspaniały pokaz