Widziałem kiedyś na dworcu faceta, który wyciągał z torby rower. Nie jakiś tam Decathlon za tysiaka, tylko błyszczący składak, który wyglądał jak rzeźba w galerii. Okazało się, że to Moulton. I kosztował więcej niż mój miesięczny budżet na wszystko. Albo nawet kilka budżetów.
Te rowery to prawdziwy fenomen. Małe kółka – takie jak w dziecięcych rowerach, ale nie daj się …Czytaj więcej








