Co sekundę, gdzieś na świecie, ktoś otwiera butelkę Moët & Chandon. To znaczy, że zanim skończysz czytać to zdanie, przynajmniej trzy korki już wyleciały w powietrze.
Pamiętam, jak w latach dziewięćdziesiątych pierwsza butelka szampana w domu była niemal jak symbol – wreszcie można sobie pozwolić na coś, co wcześniej kojarzyło się tylko z filmami z Zachodu. Dziś standardowa butelka Moët …Czytaj więcej